Starty w 2012
VII runda NOWE MIASTO NAD PILICĄ – 22 wrzesień 2012
Nowe Miasto nad Pilicą – nadal nieodczarowane ze złego uroku.
Przed zawodami moje założenia były takie:
Jest płasko, szybko i twardo – zwiększę katy w zawieszeniu i ustawie auto bardziej torowo. Niestety był to duży błąd. Na początku zawodów zaczął padać deszcz i cały odcinek zwiedzałem trasę na pewno nie optymalnym torem jazdy + jeden altonen. Wynikiem tego kilkunasto sekundowa do czołówki… Szybka mobilizacja i ręczna zmiana ustawień kątów bez poprawienia zbieżności. Na 2 odcinku już nawiązana równa walka z czołówką ale nie czasy, które mogły by mnie satysfakcjonować. Na piątym odcinku byłem już na 2 pozycji w klasie i ta pozycja mnie bardzo satysfakcjonowała! Jakbym na tej pozycji dojechał do mety to praktycznie miałbym już zapewniony tytuł mistrzowski w klasie i w generalce…
Niestety, Nowe Miasto jest dla mnie PECHOWE! Dokładnie w tym samym miejscu gdzie na początku sezonu nie wytrzymał łącznik wału, tym razem na bardzo szybkim odhamowaniu nie wytrzymało mocowanie wahacza tylnego i z prędkością ok 130km/ powędrowałem bokiem w pole bez panowania nad samochodem. Szczęśliwie obyło się bez dachowania ale nie było mowy o dalszej jeździe. Moja jedyna myśl była taka, że sezon właśnie się dla mnie skończyły – drugie nieukończone zawody + jedne opuszczone – to w cyklu BMW-CHALLENGE jest niedopuszczalne.
Z ogromną goryczą porażki wróciłem do Poznania. Na następny dzień jednak przeliczyłem punkty i zobaczyłem, że istnieje jeszcze możliwość zdobycia mistrzostwa w klasie OPEN – trzeba się zmobilizować i wygrać ostatnią rundę, która będzie na moim podwórku – TOR POZNAŃ!
Dodaj komentarz