Zawody na nowym dla mnie terenie. Płyty lotniska w Oleśnicy pod Wrocławiem. Sam teren dużo lepszy niż Tor Rakietowa jednak ustawienie trasy conajmniej słabe… Pełno szykan sprawiło, że bardziej walczyłem z koncentracją i trafianiem w nie z odpowiedniej strony niż z prawidłową szybką jazdą.
Jechałem bardzo nierównie ale bezbłędnie. Do ostatniego zakrętu ostatniego przejazdu prowadziłem w zawodach. Na ostatniej szykanie popełniłem błąd i straciłem kilkanaście sekund. Wynik: 3 miejsce w klasie OPEN i 3 miejsce w GENERALCE!

Sukcesem jest jednak ukończenie zawodów – na czwartym z pięciu odcinków pękła przednia lewa tarcza hamulcowa. Tylko dzięki uprzejmości Piotra Brzoskowskiego mogłem ukończyć – pożyczył mi swoją tarczę z uszkodzonego na treningu BMW.

Dużo pracy przede mną nad moją jazdą jak i nad samochodem przed następnymi zawodami.

Od początku zawodów trapiły mnie problemy z ustawieniami zawieszenia. Nie mogłem się skoncentrować na szybkiej jeździe walcząc z przestawianiem się tulei acentrycznych w wahaczach i wybijaniem z toru jazdy. Udręka z zawieszeniem nie trwała długo, gdyż na 3 przejeździe rozerwał się łącznik wału i skrzyni biegów…. Koniec zawodów…

Już za tydzień druga runda BMW-CHALLENGE. Tym razem jadę na mega niesamowity teren – lotnisko w Nowym Mieście nad Pilicą. Mam nadzieję, że odcinki specjalne będą równie ekscytujące jak w zeszłym roku.

Samochód jest prawie gotowy. nowe modyfikacje to zmiana dyfra z seryjnego na przełożenie 3.91 i zacieśnienie 60%. Zobaczymy jak to będzie się spisywać. Zregenerowane zawieszenie – wymienione wszystkie gumy i przednie wahacze.

Na zawody jedziemy lawetą wypożyczona za pośrednictwem MOTOCITY.

Trzymajcie kciuki za dobry wynik!